Driftingowa przygoda

W lipcu 2015 r. przeglądałam oferty do castingów w Warszawie udostępnionych przez myCasting.pl.

Przyjaciółka Marzenka zaproponowała mi wspólny udział w programie TTV "Najgorszy kierowca w Polsce".

Po zgłoszeniu zaproszono nas na casting, załapałyśmy się. No, a później naprawdę fajna przygoda.

Poznanie pracy na planie " od podszewki " od 9 rano do 23 wieczorem przez cztery dni.

Stres stresem,ale poznałam fajnych młodych ludzi moich konkurentów, atmosfera na planie była super.

W październiku też z TTV na zlecenie De facto brałam udział w programie "Czy złego kierowcę można nauczyć driftingu ?"

Można, nawet nieźle mi poszło, bałam się strasznie. Po jeździe pokazowej z zawodowcem chciałam zrezygnować...

Wsiadłam, pojechałam i chętnie ponowiłabym udział w jeździe z poślizgiem na torze.

Nie przypuszczałam, że w "moim wieku" taki sportowy epizod będzie moim udziałem.