Strona główna > Szukaj > Martyna (ID:134855)
MARTYNA
30 lat z Warszawa, Mazowieckie
Od zawsze śpiewam, nie od zawsze łączę swoje występy sceniczne z aktorstwem, mimika. Moja inspiracja jest Prince, Esperanza oraz Chylińska. Przeprowadziłam sie do Warszawy i chcę zacząć na sobie zarabiać pieniądze. Potrafię grać na gitarze akustycznej, elektroakustycznej, elektrycznej, ukulele, mam dryg do ba...
Pokaż pełen opis
Od zawsze śpiewam, nie od zawsze łączę swoje występy sceniczne z aktorstwem, mimika. Moja inspiracja jest Prince, Esperanza oraz Chylińska. Przeprowadziłam sie do Warszawy i chcę zacząć na sobie zarabiać pieniądze. Potrafię grać na gitarze akustycznej, elektroakustycznej, elektrycznej, ukulele, mam dryg do basu, ale nie mam narazie kasy. Chodziłam na Sambę, rozkręcam czasem imprezy w enklawie, tańczyć umiem. Grałam na wiolonczeli jak dzieckiem byłam, ale teraz pozostały po tym wspomnienia, bo ostatnio próbowałam w sklepie muzycznym nastroić ja i ni huhu. Co jeszcze, ludzie mi mówia, ze jestem człowiekiem kabaretem a w sumie to pograłbym w kabarecie, moja twarz jest komiczni choć wyglada niepozornie. Mogę byc modelka a za chwile najbrzydsza kobieta świata lub nawet nie kobieta :P gralam 3 lata w teatrze, wszystkie główne role zagrabialam mimo ze nowa byłam, dlatego nie utrzymałam sie, bo szlag mnie trafiał jak ludzie z grupy mnie obgadywali aż sie przykro robiło. Z reszta ja nie mam ciśnienia na nic, odeszłam i był taki kwas, ze głowa teatru od odejścia nawet zdania mi nie odpisał...błazenada. Jestem aktorka mojego teatru, mam swój słownik, ludzie czasem mnie nie rozumieją, nie robie tego na sile, lubie gadać inaczej mi to przyjemnosc sprawia. Nie jestem niczyja kopia, ludzie to lubią a niektórych to drażni, myśle, ze to są kompleksy. Ja sie ich pozbyłam. Mimo dziwności swojej w kwestiach potencjału muzycznego jestem bardzo nieśmiała. Kocham muzyke, ona chyba lubi tez mnie. Bardzo długo uczyłam sie śpiewać, chciałam śpiewać, płakałam w poduszkę, ze marze o tym, aby umieć śpiewać. Miałam aparat, nieukształtowany głos, fałszowałam. Nagle chłopak mnie zostawił i zaczęłam fisiowac, przeżyłam depresje a wtedy Florence wyrzuciła plyte Between Two Lungs...zaczęłam na niej cwiczyc wokal od skrajnie wysokich dźwięków po skrajnie niskie. Marzyłam o chrypie-pojawiła sie, umiem ja modulowac. Nagle wszystko sie udało, to o czym marzyłam. Zastanawiam sie czy to już jest szczyt, czy tak to sie skończy. Po co w końcu udało sie osiągnąć wymarzone cele wokalne skoro to już możliwy szczyt marzeń? Ghaha nie sadze. Nagrywam projekt elektroniczny (na soundcloudzie okok1; na YouTube MyGreen) oraz swoje solowe kompozycje. Pisze teksty, m.in. dla Moniki Urbanowicz. Jak da radę, chciałabym pisac jak najwiecej. Jestem redaktorka na Muzykoholicy.com, pisze o muzie. Jak sobie siebie wyobrażam? Chce miec wlasny teatr - miejsce, gdzie bedą koncerty w rożnych innowacyjnych aranżacjach, chciałabym byc człowiekiem renesansu, odbić sie od szarej pulpy i latać ponad nią w kolorze nieba dążąc do ideału. Im bardziej siebie poznaje tym bardziej poznaję teen swój potencjał.
Ukryj pełen opis
Wiek: | | 30 lat |
Wzrost : | | 57 cm |
Kolor włosów: | | Brązowy |
Rozmiar obuwia : | | 39 |
Biust : | | 66 cm |
Talia : | | 90 cm |
Małe doświadczenie w modelingu |
Średnie doświadczenie w aktorstwie |
Duże doświadczenie w śpiewaniu |
Średnie doświadczenie w tańcu |
Występy w teatrze |
Występy w musicalach |
Śpiew w zespole |
Modelling
Śpiewanie
Taniec w teatrze
Aktorstwo - film/TV
Statysta - film/TV